Kolejna odsłona kochanej Karoliny. :) Bardzo lubię te zdjęcia, mam do nich jakiś sentyment. A tymczasem wyjeżdżam do pracy sobie na wakacje.. Dwa miesiące bez zdjęć, bez misia, bez w ogóle wszystkiego.. Ehh.. Trzymajcie za mnie kciuki, żebym dała radę. 

Trochę ciepła z Maja?

Zdjęcia były robione o ile dobrze pamiętam w Maju tego roku, wtedy było przynajmniej ciepło. Weekend oczywiście przepiękny w naszej cudownej Polsce. Deszcz, deszcz, deszcz i to by było na tyle. Leżę w łóżku i już nie wiem co ze sobą robić. Nawet nie ma jak na zdjęcia wyjść. Robię bransoletki, czytam książki i gram w jakieś głupie gierki w internecie. Tak właśnie mijają mi wakacje. 19 lipca wesele i później wyjazd z rodzicami do Mielna. <3 Oby tylko ta pogoda się zmieniła. 

Zdjęcia z Karoliną wychodzą świetna, co ona się wygina to ja nie mam pytań. Jak tylko wyjdzie słońce to na dniach lecimy na nowe zdjęcia z tą Panią. :) Zobaczymy co z tego wyjdzie.

+10 kg?

No to teraz patrzcie na tego mojego kochanego grubasa! Teraz jest jeszcze z +10kg, czyli w sumie z +20kg. :) Chociaż raz w życiu może ważyć więcej niż ja! :) Jeżeli będę miała jeszcze okazję to na dniach skoczę to tego grubaska zrobić kilka ujęć przed samym rozwiązaniem. Muszę mieć jakąś pamiątkę z tego okresu, skoro to będzie moje ukochane maleństwo. Tymczasem wakacje się zaczęły, zdjęcia się robią, więc będę tu zaglądać zapewne częściej, zobaczymy co z tego wyjdzie. :) Enjoy!

Dawno dawno temu..

Dawno dawno temu tutaj byłam.. a czas byłoby tutaj wrócić. Czekam w sumie na powrót taty i brata z pracy - wiąże się to (prawdopodobnie) z kupnem nowego obiektywu. <3 Tyle szczęścia. Czasem się zastanawiam co ja robię na studiach chemicznych skoro tak na prawdę gdybym miała czas poświęciłabym się z chęcią w 100% fotografii.. Czasu niestety brak, ale jak tylko jest to lecę na zdjęcia i choć nie są idealne, cały czas staram się żeby były lepsze i lepsze i lepsze. Mam nadzieję, że po jakimś czasie zauważycie (i ja sama również) progres w moich pracach. Tymczasem czekam na konstruktywną krytykę. :)

A przed Wami moja kochana przyjaciółka. Zdjęcia są stare stare stare i jeszcze raz stare, ale jakoś mam do nich sentyment. Niedługo pokażę Wam tą samą osobę grubszą o jakieś 10kg? :) Tak jest w ciąży i urodzi najsłodszego maluszka na świecie, którego Ja pokocham naaaaajmocniej na świecie. :) Ciocia Kasia będzie najlepszą ciocią, ale to później! :)

~Kisses~

First time, first session.

Założyłam tego bloga, żeby więcej ludzi mogło obejrzeć moje zdjęcia - może kogoś zainteresuje. Robię to od niedawna, więc jestem mega początkującą. Jednak robię to co kocham i chcę robić to coraz lepiej. Mam nadzieję, że się rozwinę, bo jest to jedno z moich największych marzeń. Jeszcze nie raz postaram się Was zaskoczyć. Liczę na motywujące komentarze i dobrą krytykę, żebym ruszyła dupsko i poprawiła to co robię źle. 

Zaczniemy od zdjęć Przemka, z którym uwielbiam jeździć na sesje! A ta wyszła nam chyba najlepiej ze wszystkich jak do tej pory. Oby się to nie skończyło. Pamiętaj, czekamy na deszcz i lecimy! 

Co o tym myślicie? :) Czekam na Wasze opinie! 

~Kisses~